Kolejne przeczytane książki już za mną. W tym poście przedstawiam Wam trzynaście ciekawych i mniej ciekawych książek. Interesujące zestawienie, w szczególności, że większość z nich to nowości. Przy każdej książce znajdziecie krótką informację, moją opinię na jej temat. Muszę przyznać, że nie wszystkie mi się spodobały, wręcz od niektórych oczekiwałam więcej. Pierwszą z nich jest... No właśnie, o tym przeczytacie już poniżej. Zapraszam. ;)
13/52 Jojo Moyes Srebrna Zatoka. Kolejna przepiękna historia spisana przez Moyes. Lubię jej książki, bo są takie nie oczywiste. Cała opowieść nie jest poświęcona tylko poszukiwaniu miłość. W każdej jest jakaś głębia, jakaś prawda życiowa. Tak samo jest właśnie też w tej. Polecam!
Tego nikt nie mówi o starości: wcale nie sprawia, że przestajesz się zachowywać jak młody głupiec.
[...] Musimy przyjąć z szacunkiem przeszłość. Uszanować ją. To wszystko, co minęło, stworzyło świat, w którym żyjemy. Bądźmy za to wdzięczne. Musimy też nauczyć się szanować każdą roślinę, każde zwierzę i każdego człowieka, a wówczas będziemy umiały szanować także siebie.
- Tylko akcentując przeszłość możemy się otworzyć na przyszłość - ciągnęła nieznajoma. - Trzeba nauczyć się wdzięczności za każdą lekcję, jaką w życiu otrzymałyśmy. Nawet jeżeli były to lekcje gorzkie . To dzięki nim osiągniemy stan, w którym nie będziemy już musiały szukać odpowiedzi na żadne pytanie, ponieważ wszystkie odpowiedzi będą w nas. One już tam są. Wystarczy, że zajrzymy w głąb.
15/52 Karolina Wilczyńska Owoce miłości. Jest to IV tom Roku na Kwiatowej. Muszę przyznać, że myślałam, że to będzie ostatni już tom, ale widziałam już w księgarniach kolejną część. Nie była taka zła, jak jej poprzedniczka. Tym razem zmagamy się z życiowymi refleksjami Wioli. Poznajemy jej życie i przemyślenia. Wiemy z czym się zmaga na co dzień. W między czasie oczywiście poznajemy dalsze losy poprzednich bohaterek z Kwiatowej. Szczerze przyznam, że pierwszy tom urzekł mnie swoją konwencją i to w jaki sposób autorka przedstawiła nam bohaterki. Jednak z każdym kolejnym tomem trochę się męczę. Polecam, ale czy z pełną satysfakcją? Jest to lekka, urocza opowieść, ale bez szału.
16/52 Emily Elgar Gdybyście ją znali. Po lekkim obyczaju czas na sensację. Może ona obudzi mnie do życia? Udało się, udało! Mój mózg musiał zacząć pracować na szybkich obrotach. Autorka nie daje chwili wytchnienia, przy każdym odłożeniu książki cały czas myślałam, o co w tym wszystkim chodzi. Kto tak naprawdę jest winny? Sam opis jak to wszystko przeżywa Frank, sparaliżowany człowiek, bohater drugiego planu, który wszystko słyszy, wszystko widzi, wszystko rozumie, ale nie może tego zdradzić, bo nie może mówić. Niesamowicie dobrze nakreślona sytuacja bohaterów, ich losy. Wciągnęła mnie i szczerze ją polecam! Jest rewelacyjna.
17/52 Joanna Szarańska, Coś tu nie gra. Przedstawiam trzeci tom Kroniki pechowych wypadków. Książka w sam raz na rozpoczęcie wiosny. Fabuła lekka i przyjemna. Zojka Tuszyńska jak zwykle pakuje się w kłopoty. Do tego oczywiście zabawna babcia Łyczakowa i w tym wszystkim aspirant Chochołek. Cudownie było wrócić do Lipówki, by poznać kolejne losy naszych bohaterów. O poprzednich tomach pisałam tu => tom I i tu => tom II. Szczerze polecam!
18/52 Remigiusz Mróz, Nieodgadniona. Kontynuacja Nieodnalezionej, ale czy warto po nią sięgnąć? Szczerze przyznam, że szału nie ma. Zbyt łatwo i szybko Wern wraz z Klizą odnajdują wszystkie tropy. Docierają tam, gdzie mają dotrzeć, odnajdują osoby, które mogą udzielić im informacji. Dlatego nie oceniam jej zbyt wysoko. Taka sobie. Drugi raz bym jej nie przeczytała. Nie polecam.
19/52 JP Delaney, W żywe oczy. Wcześniejszą książką, jaką przeczytałam tego autora była Lokatorka i muszę przyznać, że nie miałam dobrych opinii na temat tamtej książki. Zaskoczeniem może być, że sięgnęłam po kolejną jego pozycję. Jednak muszę przyznać, że ten thriller psychologiczny naprawdę mnie zachwycił. Do samego końca nie wiedziałam o co chodzi. Lubię takie napięcie w książkach. Polecam!
20/52 Kristin Hannah, Wielka samotność. Jeśli ktoś chce porównywać tę książkę do Słowika to okaże się to bezsensowne, ponieważ książki opisują zupełnie inne historie. Długo czekałam na nią i muszę przyznać, że było warto. Autorka doskonale opisała w swojej powieści przemoc domową, jej skutki, a także współuzależnienie osób dotkniętych przemocą. Niczego nie przemilczała spisując losy naszych bohaterek, które znalazły się w trudnej sytuacji w tych gorzkich czasach, gdzie kobieta nie znaczyła zbyt wiele dla społeczeństwa. Też przepiękne opisy są samej Alaski, gdzie dzieje się ta powieść. Podczas czytania wkurzało mnie zachowanie matki Leni, ale czy potrafiłabym postąpić inaczej? Nie wiem. Gorąco polecam!
21/52 Magdalena Witkiewicz, Stefan Darda Cymanowski Młyn. Wyczekiwałam tej książki po spotkaniu autorskim z Magdaleną Witkiewicz. Byłam ciekawa z kim pisała w duecie i jak spojrzałam na okładkę, to pomyślałam: "Może wyszedł im jakiś fantastyczny thriller połączony z obyczajem". Niestety nie porwała mnie ta książka. Myślałam, że będzie lepsza. Być może za wiele po niej oczekiwałam. Jest dobra, ale nie fantastyczna.
22/52 Anna Karpińska, Szukając przystani. Jest to pierwszy tom cyklu Rodzinne roszady. Poznajemy tutaj losy pewnej rodziny. Oczywiście książka kończy się w taki sposób, że jesteśmy ciekawi co się wydarzy dalej. Główną bohaterką jest tu Wanda - nauczycielka, która idzie już na upragnioną i wyczekiwaną emeryturę. Oczywiście ma już plany jak ją spędzi, jednakże życie zaczyna jej pisać inny scenariusz i jak to w życiu bywa wszystko zaczyna się plątać. Polecam. Mnie osobiście bardzo denerwuje w tej książce Kasia - córka Wandy i sama Wanda troszkę też. A dlaczego? No cóż musisz przeczytać, żeby się dowiedzieć. Na prawdę polecam!
23/52 Ruth Ware, Gra w kłamstwa. Po obyczajówkach czas na sensacje. Szczerze powiedziawszy jest to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Muszę przyznać, że autorka bardzo dobrze prowadzi czytelnika, by chciał odkryć prawdę kryjącą się wśród kłamstw. Jak sam tytuł wskazuje fabuła książki opiera się na grze w kłamstwa, w której udział biorą cztery dziewczyny - najlepsze przyjaciółki. Nic nie znacząca zabawa pewnego dnia zmienia się kłamstwo na całe życie. Co się takiego wydarzyło? I kto złamał zasady zabawy? Polecam. Ja się wkręciłam i myślę, że będę ją pamiętać, by móc polecać innym.
24/52 Diane Chamberlain, Zostały po niej sekrety. Kolejna przepiękna historia spisana przez Diane Chamberlain. Z każdą przeczytaną kartką poznajemy kolejne sekrety rodziny Lockwood'ów. Jest to, jak się okazuje drugi tom z cyklu Przed burzą. Czy jest konieczne aby przeczytać tom I? W sumie myślę, że jak go ominiecie nic się nie stanie. Ja go przeczytałam, ale muszę przyznać, że nawet nie skojarzyłam go z tamtą historią. W każdym bądź razie w tej części Maggie wychodzi już z więzienia, matka Keitha tajemniczo znika. Wszystko zaczyna się plątać, uczucia wychodzą na jaw i do tego wszystkiego te tajemnice skrywane przez lata. Polecam, jak zwykle mnie wciągnęła. ;)
25/52 Dawn Barker, Rodzina jest najważniejsza. Kolejna książka za mną tej autorki. Muszę przyznać, że tak jak jej poprzedniczka, ta również ma w sobie bardzo trudną historię. O Pozwól jej odejść przeczytacie w tym poście => klik. Sięgnęłam po nią ze świadomością, że nie będzie łatwa, że będzie mi rozrywała serce, gdy będę śledzić losy naszych bohaterów. Przepiękna historia o tym, że siła jest w rodzinie i miłości bliskich. Polecam.
Tą książką kończę już ten post. A co u Was w czytaniu?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz