Szczęśliwa książkowa trzynastka otwierająca rok 2018!


W tym roku, a jakże by nie inaczej również biorę udział w wyzwaniach czytelniczych. Niezmiennie, tak jak w zeszłym roku, biorę udział w wyzwaniu #52bookchallengepl, które jest dla mnie do pokonania, bo jak się okazuje nie jest wcale to takie trudne. :) Chociaż widziałam też takich, którzy czytają nawet i po 100 książek. Nie wiem jak im się to udaje. Ktoś mógłby pomyśleć, że zależy mi tylko na ustanawianiu rekordów w czytaniu, ale nic z tego. Jest to błędne myślenie. Uwielbiam czytać i jest to dla mnie najlepszy sposób spędzania wolnego czasu, a bicie rekordów czytelniczych pozwala mi na prowadzenie spisu przeczytanych książek. Zatem rok 2018 zaczynam (to jakiś zbieg okoliczności musi być => klik) z Karoliną Wilczyńską i drugim tomem sagi Roku na Kwiatowej. ;)


1/52 Karolina Wilczyńska Zamarznięte serca. Tym razem autorka nas przenosi w okres świąteczny, zimowy. Nasze cztery bohaterki przygotowują się do zbliżających się świąt i nie tylko... Książkę rozpoczyna nam rozmowa z Lilianą i to na jej historii będzie się skupiać cała opowieść. Tym razem to ona musi się zmierzyć ze swoimi problemami z przeszłości i pomogą jej w tym sąsiadki. Książka uderza w trochę mocniejsze tony, mimo wszystko jest w niej zachowana pogoda ducha i fakt, że wszystko można przezwyciężyć.


2/52 Sally Hepworth Słodkie sekrety. Czemu wybrałam tę książkę? Sama nie wiem. Jedno mogę o niej napisać: była warta przeczytania. Jest to historia trzech kobiet, z których każda ma jakiś sekret. Łączy je nie tylko fakt posiadania sekretów, ale także wspólna pasja, którą jest ich zawód: położnictwo, a także więzy rodzinne. Czy po wyjawieniu sekretów ich więzy się zacieśnią, czy też bardziej skomplikują? Nie powiem Wam, sami musicie sprawdzić. Mnie książka niesamowicie wciągnęła i podobała mi się, dlatego też ją polecam. :)


3/52 Joanna Jax Bezkres nadziei. To już piąty, przedostatni tom Zemsty i przebaczenia. O wcześniejszych tomach pisałam w poprzednim poście => klik. W sumie nie czekałam na nią tak długo jak mi się wydawało. I dobrze, bo pozostało mi jeszcze w pamięci to, co się działo w czwartej części. Ten tom jest najlepiej napisany i jest najlepszy jak na razie z wszystkich części. Czyta się szybko, akcja toczy się płynnie, autorka nie skupia już się na detalach, ale pokazuje nam najważniejsze fakty z życia naszych bohaterów. Książka nie nudzi, wręcz przeciwnie ciekawi i trzyma nas w napięciu do ostatniej linijki, ponieważ jak zwykle nie wiemy jak potoczą się losy naszych bohaterów. Czy ta nadzieja, która się w nich rodzi nie zgaśnie zbyt szybko? Zobaczymy, już nie mogę się doczekać ostatniego tomu. ;) Polecam.


4/52 Violetta Ozminkowski Michalina Wisłocka. Sztuka kochania gorszycielki. W końcu zabrałam się za biografię, którą trzymam na stoliku nocnym już chyba od 4 miesięcy. Jestem ciekawa życia kobiety, dzięki której temat seksu nie był już tematem tabu. Trzeba przyznać rację, że zrobiła niesamowitą rewolucję w życiu seksualnym Polaków. Wspaniała postać, dlatego warto poświęcić trochę czasu na jej poznanie. ;) Jej życie nie było usłane różami, żyła w trudnych czasach, a jej książka "Sztuka kochania" musiała przejść długą drogę, by oficjalnie mogła zostać wydana. Kobieta cudowna, wspaniała, dzięki której kobiety dowiedziały się, że one też mogą czerpać przyjemność z seksu, że istnieje coś takiego, jak antykoncepcja oraz jak leczyć niepłodność. Cudowna kobieta, nietuzinkowa, skandalistka, gorszycielka, ciotka rewolucji, "pani od seksu". Jestem zadowolona z tego, że poznałam jej historię. Jest to bardzo dobra książka, dopełniająca nam film "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej". Myślę, że jeśli jej jeszcze nie przeczytałaś/ przeczytałeś to koniecznie musisz po nią sięgnąć.

Wybrane cytaty z książki:


"Łatwo powiedzieć >>kocham<< , ale czy to jest miłość? Miłość to szereg lat przyjaźni, serdeczności, opieki i serca. Jednym słowem, kapitał wspólnych przeżyć i doświadczeń, a nie słowo jako czek bez pokrycia. Może z czasem być z pokryciem, ale to dopiero życie pokaże."
"Michalina Wisłocka. Sztuka kochania gorszycielki" Violetta Ozminkowski, fragm. "Kartki z pamiętnika"

"Miłość musi mieć jakieś własne dni i noce. Trochę własnego życia, rozmów, spacerów i bycia razem."
"Michalina Wisłocka. Sztuka kochania gorszycielki" Violetta Ozminkowski, fragm. "Kartki z pamiętnika"


5/52 Magdalena Wala "Mów mi Katastrofa!". Książka jest rewelacyjnie napisana. Śmiałam się cały czas. Jest to zabawna historia dziewczyny, która cały czas pakuje się w jakieś kłopoty. Każdy z nas czasem tak ma, że jego dzień jest jedną wielką katastrofą, ale nasza Aldona ma tak codziennie. I w tym całym galimatiasie zdarza jej się czasem przeżyć bardzo przyjemne chwile. Jak się skończy ta historia i czy nasza bohaterka przestanie pakować się w kłopoty? Musicie sprawdzić sami. Polecam gorąco! Ja poluję teraz na "Przypadki pewnej desperatki", którą koniecznie muszę przeczytać, żeby dowiedzieć się, co się wydarzyło wcześniej u przyjaciółki Aldony - Julii. Ogólnie książki można przeczytać oddzielnie, ponieważ historia Aldony jest odrębną częścią zdarzeń i nie mają one na siebie wpływu. ;)


6/52 Diane Chamberlain "Latarnia z Kiss River". Moja jedna z najbardziej ulubionych autorek. No i teraz najlepsza informacja - nie czytałam pierwszej części. ;) Na szczęście dzięki zabiegom pisarskim autorki mniej więcej orientuję się, co się wydarzyło wcześniej, dlatego też nie pogubiłam się w drugiej części trylogii. Przyznam, że z wielką chęcią dowiem się, co się wydarzyło wcześniej (już zapisałam się w kolejkę w mojej bibliotece, cierpliwie poczekam). Historia jest fantastyczna. Jestem zachwycona kunsztem pisarskim Diane Chamberlain. Książka mnie wciągnęła już od pierwszej strony i nie mogłam się od niej oderwać. Teraźniejszość pomieszana z przeszłością - uwielbiam takie powiązania. Już nie mogę się doczekać kolejnej części, z której dowiemy się... No właśnie i tą informację musicie sprawdzić sami. ;) Polecam, gorąco polecam. :)


7/52 Anna Kańtoch Wiara. Czas na sensację. Czytałam już Łaskę i byłam nią zachwycona. Autorka doskonale manewruje czytelnikiem i wprowadza zamęt. Historia doskonale napisana, wciąga bardzo szybko i sami do końca nie wiemy o co w tym wszystkim chodzi. Jest tajemnica sprzed laty, nie wyjaśnione zabójstwo. Pojawiają się nowe ofiary, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego, a łączy je bardzo wiele. Zamotałam się czytając tą książkę, miałam trochę żal do bohaterów, że pominęli coś o czym ja pamiętałam. Anna Kańtoch sprawiła, że nie mogłam oderwać się od książki, bo musiałam wiedzieć kto jest mordercą i dlaczego zabija. Z każdą przeczytaną stroną ciągle brakowało kawałka układanki. Cieszę się, że szybko nie domyśliłam się kim był sprawca zamieszania i dlaczego tak na prawdę zabił te trzy kobiety. Polecam gorąco. Mnie historia pochłonęła całkowicie.

Wybrany cytat z książki:

"To, co jedni uważają za grzech, dla innych może być świętością." 


8/52 Dawn Brown Pozwól jej odejść. Po sensacji czas na obyczaj. ;) Nie jest to łatwa historia, nie jest słodka... Zmusza nas do przemyśleń. Mamy tu historię dwóch sióstr, które tak bardzo się kochają, że jedna z nich postanawia spełnić marzenie drugiej. Nie byle jakie. Zgadza się na to, by urodzić jej dziecko, zostaje surogatką. Ciężko mi się czytało tą historię i to nie bez powodu. Już po prologu zaczęłam płakać. Z drugiej strony poznajemy historię Lou - dziecka, które jest już nastolatką. Nadal mam mętlik w głowie po tej książce i myślę, że długo ta historia pozostanie ze mną. Czy warto ją przeczytać? Myślę, że tak, chociaż wiem, że ja nie powinnam po nią sięgać. Mimo wszystko nie żałuję, że trafiła w moje ręce. Oczywiście, jak zwykle przy książkach z Klubu Kobiety To Czytają możemy znaleźć na końcu pytania do dyskusji. Myślę, że gdybyśmy sobie takie spotkanie urządziły to byśmy się podzieliły w grupie na dwie strony. Chociaż mogę się mylić. Sięgnij po tą książkę, jeśli nie boisz się historii, które nie są łatwe, w których nigdy nie ma dobrego rozwiązania. Polecam.

Wybrane cytaty z książki:

"Więzi rodzinne to nie wspólnota krwi, ale spoiwo dzielonych chwil, 
bliskości i słabości widzianych u siebie nawzajem."
Dawn Barker, Pozwól jej odejść

" - Nigdy nie wiadomo, jaki skutek odniosą nasze działania, 
musimy po prostu robić, co uważamy za słuszne. Pozostawić po sobie ślad."
Dawn Barker, Pozwól jej odejść

"Widzę cię, pomyślała. Widzę i  wiem, że ty o tym wiesz."
Dawn Barker, Pozwól jej odejść



9/52 Leisa Rayven Zły Romeo. W planach była inna, ale po Dawn Barker potrzebuję naprawdę czegoś lekkiego i myślę, że właśnie ta książka do takich należy. Cóż mogę rzec. Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości. Niestety nie był to dobry wybór. Mam wrażenie, że zmarnowałam swój cenny czas, ale zacznijmy od początku. Jest to typowy romans dla młodzieży. Nudny i bardzo przewidywalny. Autorka niczym mnie nie zachwyciła, książka nie porywa, a historia jest podobna do wielu innych, wcześniej wydanych. Mamy złego chłopca i dziewuszkę, która jest grzeczna. Oczywiście już, jak tylko na siebie spojrzą to się w sobie zakochują. No i oczywiście będą się długo mijać dopóki coś z tym zrobią. On nie chce jej zranić, ale w końcu to robi. Potem nie chce przeprosić, chociaż wie, że jest dupkiem. Nuda, naprawdę. Nie warto po nią sięgać. Nic nie wnosi, tylko zabiera czas. Są jeszcze dwie części, po które nie mam zamiaru sięgać. Nie polecam.


10/52 Jodi Picoult Małe wielkie rzeczy. Cieszę się, że po poprzedniej książce trafiła mi się w końcu dobra pozycja. ;) Jodi Picoult nigdy jeszcze mnie nie zawiodła. Za każdym razem jestem zadowolona, że sięgnęłam akurat po jej książkę. Tym razem autorka porusza temat rasizmu, panującego w Stanach Zjednoczonych. Temat, który nadal jest aktualny, który chyba nigdy nie pójdzie w niepamięć, niestety. Historia spisana przez Jodi Picoult zmusiła mnie do zastanowienia się nad sobą samą. Jak zwykle przy książkach z Klubu Kobiety To Czytają mamy na samym końcu pytania do dyskusji. Myślę, że temat rasizmu rozumianego w szerokim kontekście jest bardzo dobrym do rozmów. Nie oszukujmy się, że u nas w Polsce on nie występuje. Myślę, że trzeba o tym rozmawiać, że warto o tym rozmawiać, a książka Jodi Picoult może być początkiem do takiej dyskusji. Książkę polecam, bo warto ją przeczytać. Głównie ze względu na to, by przyjrzeć się własnej osobie. Polecam!

Wybrane cytaty z książki:

"Jeśli nie mogę czynić wielkich rzeczy, mogę czynić rzeczy małe w wielki sposób."

"Wolność to krucha łodyżka żonkila po najdłuższej zimie. To dźwięk twojego głosu, gdy nikt cię nie zagłusza. Chęć mówienia "tak" i ważniejsze jeszcze prawo mówienia "nie". 
W sercu wolności bije nadzieja: plus możliwości."


11/52 Agnieszka Lingas - Łoniewska W szponach szaleństwa. Nastawiłam się pozytywnie. Książka zaczyna się bardzo dobrze, ale po pewnym czasie już zaczyna być gorzej (jak dla mnie). Nie lubię książek sensacyjnych, w których wiem po kilku stronach kto zabija. Wolę być zaskoczona zakończeniem, a tutaj niestety tak nie było. Książka jest dobra, ale nie rewelacyjna. Może ją zapamiętam dzięki temu, że zabójca jest chory psychicznie, a może nie zapamiętam jej wcale, bo nie zrobiła na mnie wrażenia. W dwóch słowach: może być. Mnie nie porwała.


12/52 Magdalena Kołosowska Kształt gruszki. Jest to urocza historia, w którą trzeba się wczytać. Opowiada o losach trójki przyjaciół, z których najważniejszą i kluczową rolę pełni Iga i Paweł. Nieświadomi uczuć, którymi się darzą mijają się nieustannie. Książka momentami mnie bawiła, momentami - wzruszała. Podobają mi się takie zakończenia. Bardzo pozytywna książka, w sam raz na rozpoczęcie wiosny. ;) Polecam.

Wybrany cytat:

"- Nawet jeśli ktoś inny podejmuje decyzje, my musimy się do nich ustosunkować. Podjąć własne. Takie jest życie. [...] Pozornie błaha prowadzi do większej, a ta z kolei do takiej, która potrafi zmienić wszystko. Każda droga prowadzi do podjęcia jakiejś decyzji. [...]"

"O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbuj zdefiniować kształt gruszki."
Andrzej Sapkowski



13/52 Małgorzata Rogala Grzech zaniechania. Jak zwykle pani Małgorzata mnie nie zawiodła. Jest to kontynuacja poprzedniej części, o której kilka słów znajdziecie tutaj => klik. Książka jest rewelacyjnie napisana, śledząc losy bohaterów zastanawiamy się kto może być mordercą. Mamy dwa zabójstwa, dwie różne sprawy. Autorka wodzi nas za nos, razem z bohaterami wiemy, że coś nam umyka, ale co dokładnie? Oto jest pytanie. Majstersztyk w swojej klasie. Polecam, gorąco polecam! Super książka. ;)

Wybrany cytat z książki:

"Analiza jest zakończona, gdy [...] zdaniem analityka, 
pacjentowi uświadamiano już tyle treści wypartych,
wyjaśniano tyle treści nie zrozumiałych,
przełamano tyle wewnętrznych oporów,
iż nie ma już powodu do obawy, że odnośne
procesy patologiczne powtórzą się."
Zygmunt Freud 


Czy czytaliście już którąś z wymienionych przeze mnie książek? Pozdrawiam.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz