Maj z książką


Maj minął bezpowrotnie, bzy przekwitły. Na moim balkonie kwitną kwiaty, latają pszczoły zapylające pomidorki. Dzieci odliczają dni do wakacji, a ja powoli odliczam dni do mojego pierwszego w tym roku tygodnia urlopu. Z Katarzyną Miller będę uczyła się pozwalania sobie na błędy. Czy to łatwe? Nie wiem. Zauważyłam, że z roku na rok uczę się odpuszczania, ale nadal nie zawsze mi to wychodzi. Maj był dla mnie pracowity, tak samo będzie w czerwcu i lipcu. Już się na to przygotowuję, ale dzisiaj, jak zwykle z początkiem miesiąca kilka słów o przeczytanych książkach. W minionym miesiącu udało mi się przeczytać osiem książek. Nadal się zastanawiam, jak znalazłam na to czas. ;) Z tych ośmiu tylko jednej nie polecam. W majowym zestawieniu znajdziecie kolejne tomy serii, obyczajówki, jak i kryminały oraz jeden bardzo wyczekiwany i nagrodzony reportaż. Sprawdźcie sami. ;)


Joanna Tekieli, Jezioro ZapomnienieCudna historia, w której poznajemy Daniela. Mieszka on w wiosce Zapomna, w jej najbardziej urokliwej części, z widokiem na jezioro Zapomnienie. Przyjdzie moment, w której nasz bohater będzie musiał się podzielić swoją samotnią i pytanie nasuwa się tylko jedno: czy mu się to uda? Szczególnie, że osobą, z którą będzie dzielić to urocze i odosobnione miejsce jest głośna i ciekawska Iga. W książce nie brakuje przepięknych opisów przyrody, w których słychać śpiew ptaków. Sama przeniosłabym się do tego uroczego miejsca, by przejrzeć biblioteczkę Daniela, przejść się leśną ścieżką i wykąpać w jeziorze. Nie jest to cukierkowa historia, nie brakuje w niej czarnych charakterów, którzy spokój Daniela próbują zakłócić. Fajnie się czyta, dobrze napisana. Polecam sięgnąć po tą książkę i na chwilę wybrać się do Zapomnej nad jezioro Zapomnienie. 



Joanna Kuciel - Frydryszak, Chłopki. Opowieść o naszych babkach. Jest to bardzo dobrze napisany reportaż, podobnie jak Służące do wszystkiego. Znajdziemy w nim wiele historii opowiedzianych przez wnuczki, wnuków tytułowych chłopek. Są w niej także odniesienia do poprzedniej książki pani Joanny. Czy coś szokuje? Szerzący się analfabetyzm, który prowadzi do niewiedzy jaką otaczają się chłopi. Rola kobiety w polskim domu sprowadzona do roli służącej, tej która nie ma prawa głosu. W książce poruszonych jest wiele kwestii społecznych. Niektóre z nich nadal w naszym kraju są tematem spornym. Dużo się zmieniło, ale czy wszystko? Nie sądzę, w każdym razie warto przeczytać. Bardzo dobrze napisany reportaż.



Bartosz Szczygielski, Nieodwracalnie. Jest to dobrze napisany thriller. Akcja w książce się rozwija i cały czas coś się dzieje. Czytelnik nie znudzi się czytając książkę Szczygielskiego. Adam po latach wraca do Polski, gdy dociera do niego informacja, że jego przyjaciel z dzieciństwa popełnił samobójstwo. Wraz z jego powrotem w małej miejscowości zaczynają ginąć ludzie, których on zna. Dobrze zagmatwana i napisana. Polecam.



Dorota Glica, Osiemnastka. Julka po śmierci siostry, która ginie w nieszczęśliwym wypadku znajduje jej pamiętnik. Czytając go odkrywa jej tajemnice, które zmieniają obraz zapamiętanej przez nią siostry. Jednocześnie zauważa, że wypadek, w którym zginęła Kaja, wcale nie musiał być wypadkiem i pragnie dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się na osiemnastce zorganizowanej przez jej kolegę z klasy. Julce pomoże w tym dziennikarka Joanna Kot. Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś lepszego. Może być, bez większych rewelacji, raczej nie zapadnie mi w pamięci. Nie polecam.



Maciej Kaźmierczak, Skowyt. Książka jest kontynuacją cyklu Robert Foks. Drugi tom z komisarzem Robertem Foksem jest równie dobry jak poprzedni. Tym razem naszemu śledczemu trafiają się nietypowe zbrodnie. W ciałach znalezionych na terenie Warszawy brakuje elementów. Swoje siły Foks połączy z prokurator Kowalczyk, która wpadła na trop sekty. Jak wspomniałam bardzo dobrze napisana książka. Ścielą się w niej trupy, akcja nabiera tępa, nie można się od niej oderwać. Gorąco polecam, a ja wyczekuję Larw i kolejnej sprawy Foksa, która zapowiada się bardzo owocnie.



Wioletta Sawicka, Nasze drzewa są jeszcze młode. Książka jest trzecim tomem z cyklu Opowieść warmińska, o poprzednich częściach przeczytacie w tych postach 👉klik. Z niecierpliwością czekałam na ten tom, by poznać dalsze losy Lizki i Franza. Czy miłość ocali naszych bohaterów? Czy ma rację bytu w tych okrutnych czasach? Przyjemnie było przejść się po warmińskich i mazurskich lasach mimo okoliczności, jakie spotykają naszych bohaterów. Lizka trafia do obozu, a Franz za wszelką cenę chce ją z niego wyciągnąć. Niestety trafiają na swej drodze na przeciwności, a ich powrót do siebie będzie trwał bardzo długo. Doskonale napisana książka, która oddaje nastroje tamtych czasów i odkrywa przed nami tajemniczą i nie do końca znaną Warmię. Autorka w swojej powieści wplata zdarzenia, które rzeczywiście się wydarzyły. Gorąco polecam, a ja wyczekuję już kolejnej części.



Soraya Lane, Córka z Grecji. Kolejna tomowa książka, tym razem z cyklu Utracone Córki, o poprzednich częściach kilka słów znajdziecie tutaj. Tym razem, gdy poznajemy Elle, jej historia zaczyna się inaczej. Fajnie, że nie wracamy znów do kancelarii, tylko jesteśmy o krok dalej. Wiemy za to, że w pudełeczku kryją się rzeczy, które mają naprowadzić Elle na odnalezienie przodków i poznanie skrywanych tajemnic. Jest to też historia o odnajdywaniu siebie, swojej drogi w życiu. Lekka i przyjemna opowieść. To nic, że wszystko dobrze się w niej kończy i nasza bohaterka szybko znajduje odpowiedzi na zagadki. Przyjemnie się czyta takie historie, które dodają nadziei i są pełne optymizmu, mimo losu jaki spotkał Aleksandrę. Polecam i czekam na kolejne tomy.



Sara Antczak, Kara. Książka wciąga nas swoją historią już od pierwszych przeczytanych stron. Trudno się oderwać poznając losy naszych bohaterów. Czwórka przyjaciół po traumatycznej wycieczce w góry, aby odreagować stres wybiera się na festiwal muzyczny. Niestety nie wszystko przebiega po ich myśli. Zamiast dobrze się bawić przeżywają znowu chwile grozy, gdy Kara zostaje porwana. Trójka przyjaciół robi wszystko by ją odnaleźć, niestety nie wiedzą jakie zaginiona przyjaciółka skrywa tajemnice. Po roku od jej porwania, gdy znów się spotkają zaczną wspólnie układać puzzle. Pytanie czy warto było grzebać w przeszłości? Bardzo dobrze napisana książka. Polecam.



Tą książką kończę czytelnicze zestawienie na maj i zabieram się za kolejną książkę, która zapowiada się ciekawie. Ale o tym już w kolejnym poście. ;) Pozdrawiam. 

Brak komentarzy

Prześlij komentarz