Sierpniowe zestawienie książek


Sierpień to ostatni oddech lata, który w tym roku wyszedł nam deszczowo i bardzo szybko przyniósł zapowiedź jesieni. Mi ta pogoda sprzyjała, dzięki niej przeczytałam aż siedem dobrych książek. Trafiło mi się kilka thrillerów, a także końcówki albo kontynuacje serii. Miałam też autorów, których książki po raz pierwszy przeczytałam i było to miłe urozmaicenie. Zapraszam, sprawdźcie jak rozpoczęłam ten ostatni miesiąc wakacji.


41. Alicja Sinicka, Winna. Przyjemny thriller psychologiczny. Autorka doskonale miesza wątki bohaterów w taki sposób, żeby czytelnik kluczył i się zastanawiał, jak rozwikłać tą zagadkę. Poznajemy tutaj Wendy, która od lat żyje z poczuciem winy za wypadek, w którym zginął jej brat. Jest zagubiona i brak w niej akceptacji wobec własnej osoby. Jak się okazuje można to bardzo łatwo wykorzystać. Zdecydowanie bardziej mnie wciągnęła niż Stażystka tej samej autorki. Polecam.



42. Renata Kosin, Promyk nadziei. Jest to piąty tom z cyklu: Siostry Jutrzenki, o poprzednich przeczytacie w tych postachW mojej opinii jest to doskonałe zakończenie tej sagi. Historia lubi zataczać koło, jak to w życiu bywa. To właśnie się dzieje w życiu naszych bohaterów. Kostka idzie śladami swojego przodka Stanisława Śmiałowskiego, którego losy poznajemy dopiero w tym tomie, i zostaje projektantką. Tak samo postępuje Rozalia, która idzie w ślady Kasi Lipki. Jest też Zoe, która po latach wraca do kraju, by tak jak jej przodkinie zostać zielarką i żyć w zgodzie z naturą, przy tym pomagając ludziom wokół. Uwielbiam książki z tajemnicą, a takie właśnie pisze Renata Kosin. Jest to przepiękna saga, która odkrywa przed nami cudowne losy rodu Śmiałowskich i którą gorąco Wam polecam.



43. B. A. Paris, Terapeutka. Bardzo dobrze napisany thriller psychologiczny. Główną bohaterką jest Alice, która z małej miejscowości przeprowadza się do Londynu wraz ze swoim parterem. Jest to zamknięte osiedle i jakby mogło się wydawać czekać tylko, aż wszystko zacznie pięknie się układać. Jednak z biegiem czasu Alice odkrywa wiele tajemnic i z każdą z nich powoli zaczyna zastanawiać się komu wokół siebie może zaufać. Dobrze mi się czytało, fabuła książki mnie wciągnęła. Polecam.



44. Marcin Margielewski, Urodziłam dziecko szejka. Co jakiś czas wracam do reportaży tego autora, o poprzednich jego książkach przeczytacie w tych postach 👉klik. Nie wiem skąd takie niskie oceny dla tej książki. Ja zawsze jak sięgam po książki Margielewskiego jestem w stanie ciężkiego szoku. Tym razem też tak było. Ola już na samym początku przyznaje sama, że się głupio zachowała, że była naiwna i głupia. To, co przeszła w Emiratach jest straszne i jest też przestrogą dla zbyt ufnych dziewczyn. Wiem też, że każda opisana historia przez tego autora jest prawdziwa i nie ma w niej żadnej fikcji. Polecam. 



45. Wioletta Sawicka, Maria. Dziewczyna z kwiatem we włosach, książka stanowi trzeci tom cyku Wiek miłości, wiek nienawiści. O poprzednich tomach przeczytacie w grudniowym i czerwcowym zestawieniu książkowym. W trzecim tomie autorka przenosi nas w czasie. Jest to początek panowania Trzeciej Rzeszy. Marysia jest już panienką, młodą kobietą, a nie małą dziewczynką. Mieszka w Prusach. Jej ojciec Joachim skrywa przed nią nie jedną tajemnicę. Gdy przychodzi pożegnać mu się z życiem zdradza jej całą prawdę. Opowiada o matce, Oleńce i życiu w Polsce. Dziewczyna zaręczona z oficerem SS, w ostatniej chwili ucieka do swoich rodzinnych stron. Tam odnajduje rodzinę i miłość. Niestety druga wojna światowa się zbliża, a wcześniej podjęte przez Marię decyzję dopiero teraz się do niej odezwą, odbierając jej szczęście za lata życia w niebieskich obłokach. Czekam z niecierpliwością na tom czwarty, by dowiedzieć się jak potoczą się losy tej rodziny. Polecam.



46. Max Czornyj, Córka nazisty. Jest to pierwsza książka tego autora, która trafiła w moje ręce. Początkowo myślałam, że ją zaraz odłożę. Jednak, gdy autor coraz częściej wracał w niej do przeszłości, coraz bardziej byłam ciekawa, jak potoczyły się losy Anny, czy udało jej się przeżyć ten czas. Zaskakująca pozycja, trochę przypomina Pamiętnik  Sparksa. Też mamy osobę z Alzheimerem, której miesza się teraźniejszość z przeszłością, też mamy pamiętnik, który ma jej pomóc odnaleźć się w otaczającej ją rzeczywistości. Jednak losy naszej bohaterki zatrzymały się w innych czasach, bo jest to II Wojna Światowa, czas nazistów i Holocaustu. Bardzo dobrze napisana, wciągająca powieść, którą gorąco Wam polecam.



47. Mirosława Kareta, Najkrótsza noc. Bardzo dobrze mi się czytało tą książkę. Jest to lekka, przyjemna pozycja, chociaż w tle mamy morderstwo bez ciała za to ze świadkami. Fajnie wplecione są tu licha kaszubskie, o których tak mało z nas pamięta, a które lubią w naszym życiu namieszać. Fajnie było poznawać wraz z bohaterami kaszubskie bajania, których nie znałam. Ze wszystkich poznanych tu psotników znałam tylko Smętka, który występuje w legendach warmińskich. Książka jest miejscami zabawna, miejscami smutna. Gorąco polecam. ;) 



Tą książką zakończyłam czytelniczy sierpień. Już mam przygotowaną mały stosik książek na wrzesień. Ciekawe ile uda mi się z nich przeczytać?  Pozdrawiam jesiennie. ;)

Brak komentarzy

Prześlij komentarz