Zmienna pogoda w tym listopadzie. Powoli już można odczuć zbliżającą się zimę. Na szczęście chociaż pogoda zmienna, to u mnie w życiu jakiś większych zmian nie ma. Szczególnie jeśli chodzi o książki. ;) W szóstym dniu tego miesiąca przedstawiam Wam sześć książek, które towarzyszyły mi w październiku. W moje ręce trafiły same dobre książki, które szczerze Wam polecam.
54. Dorota Gąsiorowska, Dwór rusałek, książka stanowi drugi tom z serii Dni mocy, o pierwszym przeczytacie w tym poście 👉 klik. Tym razem historia skupia się na Oldze, siostrze Nataszy. To właśnie ona będzie stanowiła główną nić łączącą nas z przeszłością. Olga w swoim poukładanym życiu w Wilnie będzie musiała w pewnym momencie stawić czoło wyzwaniom. Z dnia na dzień jej poukładany świat się sypie i gdy dochodzi do ostateczności, gdy musi zamknąć swoją ukochaną księgarnie, spokój odnajduje w podlaskiej wsi. W pięknym dworze na Jesionce zajmuje się niezwykłą dziewczynką i tam zaczyna odkrywać dworskie tajemnice rodzinne. Fantastyczna, magiczna powieść. Po raz kolejny autorska zabiera nas w słowiańską podróż, by tym razem poznać rusałki. Polecam, urzekła mnie ta historia.
57. Magdalena Wala, Skradzione życie. Kolejna książka z historycznym tłem. Tym razem naszą bohaterką jest młoda Żydówka - Ewa. Gdy rozpoczyna się wojna Ewa wraz z rodzicami ucieka do Przemyśla do rodziny ojca. W czasie tułaczki poznaje młodą Polkę, która jest bardzo do niej podobna. W wojennej zawierusze nasza bohaterka bardzo szybko dostrzega, że jej wiara nie pomoże jej w przetrwaniu. Dobrze napisana książka. Polecam.
58. Mary Kubica, Zaginiona kobieta. O poprzednich książkach tej autorki przeczytacie w tych postach => klik. Jak zwykle autorka mnie nie zawiodła, znowu trafiła w moje ręce książka, która już po pierwszych przeczytanych stronach nie pozwoliła o sobie zapomnieć. Z zapartym tchem śledziłam losy Meredith i jej córeczki. Zastanawiało mnie, co się z nią stało i kto chciał się jej pozbyć. Czym zasłużyło sobie jej dziecko na takie cierpienie. I co z jej zniknięciem ma związanego śmierć Shelby? Doskonale napisana książka, w której do końcowych stron nie wiedziałam, co się tak na prawdę wydarzyło. Polecam, bardzo dobrze się czyta.
A Wam jak minął październik?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz