Książkowe wyzwanie?

Nie wiem, czy już o tym wspominałam, ale jednym z moich hobby, jeśli w ogóle można to tak nazwać jest czytanie książek. Już napomknęłam w swoich wcześniejszych postach o wielu tytułach, po które warto sięgnąć. Dzisiaj chciałabym być może namówić niektórych z was do tego, by wziąć udział w wyzwaniu, żeby przeczytać 52 książki w ciągu tego roku. Dla osób, które myślą, że sobie z tym nie poradzą jest jeszcze inna opcja, a mianowicie przeczytam 26 książek w 2016 roku - wyzwanie czytelnicze. W obu biorę udział, ale muszę przyznać, że z żadnym nie będę miała problemu, ponieważ jestem pożeraczem książek.

Przechodząc do sedna, tytuły, do których chciałabym was zachęcić podaję poniżej.

1/52 Susan Jane Gilman Królowa lodów z Orchard Street. Książka interesująca, fajnie napisana. Myślę, że nie każdemu może się spodobać ta forma w jakiej przedstawia ją autorka. Niestety nie należy do książek, które mogłabym umieścić, dajmy na to na Liście top 10, której nie prowadzę, ale gdybym prowadziła to jej by tam nie było.



2/52 Sarah Lark Złoto Maorysów (tom V). Uwielbiam tę serię. Wiem, że nie czytam jej po kolei i szczerze żałuję, ale zaczytuję się w książkach tej autorki. Szczerze polecam zacząć od początku.


3/52 Sarah Lark W krainie białych obłoków (jest to I tom). Od tej książki wszystko się zaczyna.


4/52 Jojo Moyes Zanim się pojawiłeś. Płakałam przy tej książce. Uwielbiam tą autorkę i polecam jej książki. Sam opis tej książki jest fantastyczny, a co dopiero jej zawartość. Bardzo wzruszająca.


5/52 Nick Vujicic Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń! Miałam większe wyobrażenie o tej książce. Myślałam, że będzie lepsza. Szczerze bardziej przemawiają do mnie jego filmy na youtube. Autor pokłada dużą wiarę w siłę Boga, Stwórcy, czy jak kto go nazywa. Wszystko jemu powierza. Mi to nie przeszkadza, ale ktoś inny, mniej tolerancyjny może mieć inne zdanie.


6/52 Grażyna Jeromin - Gałuszka Złoty sen. Uwielbiam tą autorkę, uwielbiam jej książki. Więc będę nieobiektywna i powiem tylko: warto, warto, warto!!


7/52 Zbigniew Zborowski Trzy odbicia w lustrze. Wciągnęła mnie ta historia i pomimo, że jest dość pokaźnych rozmiarów szybko ją przeczytałam.


8/52 Jojo Moyes Ostatni list od kochanka. Już druga pozycja tej autorki w mojej kolekcji. Oczywiście podobała mi się i mogę ją śmiało polecić. Piękna historia o miłości, ale czy ze szczęśliwym zakończeniem? Sami sprawdźcie.


9/52 Maureen Lee Flora i Grace. Jest to jedna z tych książek, które czyta się w jeden dzień. Piękna opowieść o trudnych i nie do końca jasnych wyborach.


10/52 Santa Montefiore Tajemnica morskiej latarni. Jest to kolejna moja ulubiona autorka. Historia jest bardzo wciągająca, zbyt szybko się kończy.


11/52 Colleen Hoover Hopeless. Zaczęłam czytać i pomyślałam sobie, drugie After Anny Todd. A tu miła niespodzianka, bo zupełnie inna historia. Przy tej książce też płakałam. Piękna historia i jak się okazuje są jeszcze dwa kolejne tomy tej serii.


12/52 Guillaume Musso Ponieważ Cię kocham. Piękna historia cudownej miłości. Z nieoczywistym zakończeniem i tak jak napisał autor nie zdradzajcie go innym czytelnikom. :) Bardzo lubię jego książki.


Jak widać do 26 już niewiele mi brakuje. :) 

Pozdrawiam. 
zBLOGowani.pl

Brak komentarzy

Prześlij komentarz