Dawno już nie robiłam, a uwielbiam... Więc sięgnęłam po książkę z przepisami na babeczki i zaczęłam przeglądać, na co bym miała ochotę. Stanęło na babeczkach pomarańczowo - migdałowych. Pomyślałam: "Jeszcze nie robiłam więc skorzystam z okazji i spróbuję". Wyszły przepyszne! Szczerze polecam do wypróbowania przepisu. Jest prosty i bardzo szybki w wykonaniu.
Składniki potrzebne do ich wykonania:
- 85 g miękkiego masła lub margaryny (ja zawsze używam masła, mają one wtedy maślany smak)
- 85 g drobno mielonego cukru
- 1 duże jajko, lekko ubite
- 85 g mąki z dodatkiem środków spulchniających (użyłam mąki pszennej z jedną łyżeczką proszku do pieczenia, można też dodać sody oczyszczonej)
- 25 g mielonych migdałów
- sok i starta skórka z 1 małej pomarańczy
- 15 g prażonych płatków migdałowych
Składniki na syrop pomarańczowy:
- sok i starta skórka z 1 małej pomarańczy
- 55 g drobno mielonego cukru
Sposób przygotowania:
Piekarnik należy rozgrzać do temperatury 180 stopni C (swój ustawiłam na termoobieg). Formę na muffiny należy wyłożyć papilotkami (mi wyszło równo 12 babeczek, tak jak w przepisie).
W dużej misce ubij masło z cukrem na lekki, puszysty krem. Stopniowo wmieszaj jajko. Przesianą przez sito mąkę, mieszając dodawaj porcjami do kremu. Następnie wmieszaj zmielone migdały. Na sam koniec dodaj sok i skórkę z pomarańczy, wymieszaj łyżką.
Rozłóż ciasto do przygotowanych foremek i piecz w rozgrzanym piekarniku przez 20 - 25 minut, aż babeczki wyrosną i zrumienią się. Powinny być sprężyste.
Podczas pieczenia przygotuj syrop pomarańczowy. Do rondla wlej sok z pomarańczy, wsyp skórkę i cukier i, mieszając podgrzewaj na małym ogniu do całkowitego roztopienia cukru. Kiedy płyn uzyska jednolitą konsystencję podgrzewaj go jeszcze przez ok. 5 minut.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz