Grudniowe zestawienie czytelnicze



Mamy już 2023 rok, za nami sylwestrowa zabawa (u mnie w zaciszu domowym spędzona z najbliższymi), a ja zaczynam styczeń od czytelniczego podsumowania minionego roku. Planowałam przeczytać 70 książek, zabrakło mi jednej. Szczerze przyznam, że niespecjalnie się tym przejmuję. W grudniu miałam, pewnie jak każdy z nas, duży natłok zajęć nie tylko w pracy, ale także w domu. W tym gorącym miesiącu, chociaż zimowym ;). udało mi się przeczytać 4 bardzo dobrze napisane książki. Zatem mogę śmiało stwierdzić, że rok zakończyłam bardzo dobrze, bo wybrane przeze mnie pozycje nie były nudne. Przyznaję, że w grudniowym zestawieniu jest istny miszmasz, bo mamy tutaj serię lekkiego i słodkiego obyczaju, gdzie już wypatruję kolejnego tomu, a także lekki thriller, czy też mocną i do przemyślenia powieść psychologiczną. Zobaczcie, jak mi minęła końcówka 2022 roku. ;)


66. Sara Collins, Wyznania Frannie Langton. Jest to debiut autorski i nowość na półkach księgarnianych. Przyznaję, że książkę bardzo długo czytałam. Jednak nie dlatego, że mnie nie zainteresowała. Powodem tak wolnego czytania jest fakt, że musiałam ją na chwilę odłożyć, by znów móc zacząć ją czytać. Historia Frannie jest poruszająca, jak tylko może być emocjonujące niewolnictwo. Książka o niesprawiedliwości, pełna mocnych i czasami brutalnych scen. Wciągnęła mnie mimo, że czytałam ją wolno, bo potrzebowałam czasu na przemyślenia. Polecam.



67. Tarryn Fisher, Niewłaściwa rodzina. Fabuła książki i to, jak napisała ją Tarryn Fisher podobała mi się. Nie ma tu za wiele rozwiniętych wątków. Naszymi bohaterami są bezdomna Juno i rodzina Crouch'ów. Jak się okazuje każdy z naszych bohaterów skrywa jakąś tajemnicę, a my, czytelnicy powoli je odkrywamy z każdą przeczytaną stroną. W mojej opinii nie jest to drastyczny thriller. Może trochę dziwny, ale w sumie dobrze się czytało. Polecam.



68. Agnieszka Zakrzewska, Rok na końcu świata. Książka jest pierwszym tomem Sagi czekoladowej. Przyjemnie było wybrać się do Deventer wraz z bohaterką książki Niną. Dla miłośników czekolady, książek i podróży jest to doskonała historia. Nina po upadku swojego pierwszego biznesu, małej księgarenki, musi zacząć wszystko od nowa. I tutaj z pomocą przychodzi jej Emma, ciotka z dalekiej Holandii. Czeka tu na nas nie tylko przepiękna podróż w świat czekolady, ale także rodzinne tajemnice, które z każdym rozdziałem powoli odkrywamy. Jak potoczą się losy Niny? Sprawdźcie sami, ja tymczasem zabieram się za tom drugi Sagi czekoladowej. Polecam.



69. Agnieszka Zakrzewska, Życie jak czekolada. Rok kończę drugim tomem Sagi czekoladowej. To właśnie z niego wyczytamy losy naszej prowokatorki wszystkich zdarzeń, czyli Emmy vel Emilii. Dowiemy się także tego, jak potoczą się losy Niny i jej przyjaciół. Jednak nie wszystkie tajemnice zostaną jeszcze odkryte, nie wiemy też co stanie się z Malinową Bombonierką. Agnieszka Zakrzewska zostawia nas w niedopowiedzeniu, a ja szczerze wyczekuję trzeciego tomu, by znowu móc zatopić się w tej słodko - gorzkiej historii. Polecam.




Właśnie tak słodko zakończyłam rok 2022. A jak Wam minął czytelniczo miniony rok? Czy już wiecie od czego zaczniecie rok 2023?

Pozdrawiam.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz