poniedziałek, 2 listopada 2020

Mamy początek listopada, październik już za nami. Dziwne czasy nastały, w których nie wszystko mi się podoba, nie ze wszystkim się zgadzam. Zazwyczaj cytat, którym rozpoczynam post o książkach oddaje mój stan umysłu na ten czas. Na szczęście w tej zawierusze emocji książki potrafią mnie odciągnąć od rzeczywistości i tym razem ich wybór mnie nie zawiódł, na żadną z nich nie mogę narzekać. Każda z nich jest wyjątkowa i każdą szczerze polecam. Sprawdźcie sami od czego zaczęłam ten gorący w emocje październik. Ciężkie chwile za mną, mam nadzieję, że listopad będzie bardziej pomyślny. 

Gorący w emocje, czytelniczy październik