Ten miesiąc wypełniały mi same thrillery psychologiczne. Wszystkie doskonałe, niektóre z nich są debiutami autorskimi, inne są pisane przez sprawdzonych autorów. Niewiele książek trafiło w moje ręce w tym miesiącu. Muszę przyznać, że powodem tego stanu jest nadrabianie seriali, które tak bardzo chciałam obejrzeć i w końcu mam okazję. ;) Jednak ten post nie o serialach tylko o książkach. Jak już wspomniałam każda z tych książek przypadła mi do gustu. Lubię takie miesiące, gdy nie żałuję straconego czasu na poświęconą książkę. Zatem sprawdźcie, co trafiło w moje ręce. ;)