Tymi książkami kończę ten rok. Większość z nich przypadła mi do gustu. Zresztą moją krótką opinię zaraz sami będziecie mogli przeczytać. Jestem ciekawa czy mamy podobne gusta i czy tak samo cieszymy się w tych samych momentach na kartach zapisanych książek. Pewnie nie z większością, pewnie z częścią z Was miałabym się o co pospierać. ;) Niestety mój plan na ten rok zakładał, że przeczytam 70 książek. Nie udało się, ale wcale też nie jest tak źle. Przeglądając poprzednie posty zauważyłam, że wielu autorów przeczytałam w tym roku po raz pierwszy. Oczywiście są też tacy, którzy się powtarzają. Nie ma co ukrywać każdy z nas ma jakiś swoich ulubieńców.