Jak już wspomniałam w czerwcowym poście pracowałam nad kartkami ślubnymi. Przyznam szczerze, że są to moje ulubione kartki, jakie robię. Możliwe, że przyczyną jest fakt, że zdarza mi się to bardzo rzadko. Uwielbiam ten okres poszukiwania idealnych pomysłów na taką kartkę. Jest ich mnóstwo w sieci. Ja, szukając inspiracji przy tworzeniu kartek skorzystałam ze strony Pinterest. Jak łatwo można dostrzec na razie zrobione przeze mnie pamiątki ślubne nie różniły się zbytnio od siebie. Był to ten sam styl, praktycznie ta sama koncepcja. W tym roku postanowiłam spróbować czegoś innego dlatego też dwie kartki są zrobione metodą quillingu, jedna zaś metodą scrapbookingu.
Byłam na dwóch weselach w tym roku ;), dzięki czemu miałam okazję uczestniczyć w dwóch różnych, pięknych uroczystościach. Na pierwszym z nich oprócz wyzwania pod tytułem: "zachwyt u pary młodej", stało przede mną jeszcze jedno: "znalezienie życzeń w języku angielskim". Nie wiem czy wszyscy goście o tym pomyśleli, w każdym bądź razie ja tak. Wiem, w dzisiejszych czasach znaleźć życzenia w internecie jest bardzo łatwo. Jednak mi zależało na tym, żeby one nie były takie proste, zwyczajne. Szukałam czegoś pięknego. I znalazłam! Na pierwszej z nich umieściłam wiersz pt. The Best Is Yet To Be (autor nieznany), na drugiej zaś życzenia, które najbardziej mi się spodobały (oba teksty umieszczę przy kartkach).
Trzecią kartkę robiłam już na polskie wesele, więc życzenia umieściłam te, co zazwyczaj. Dzięki programowi Canva wyglądały wyjątkowo.