niedziela, 19 marca 2017

Przedstawiam kolejne 10 pozycji książkowych, które przeczytałam w tym roku. Niektóre z nich to nowości, po niektóre dopiero sięgnęłam chociaż już czas ich wydania dawno przeminął. Jestem zadowolona, że każda z nich trafiła w moje ręce. Swoją przygodę zaczęłam od obyczaju Diane Chamberlain....

11/52 Diane Chamberlain Jak gdybyś tańczyła. Jest to nowość na rynku wydawniczym. Książka z cyklu kobiety to czytają. Poruszająca, piękna historia, w której autorka wplata wspomnienia z przeszłości w teraźniejszość. Nie bez powodu, ponieważ mają one istotne znaczenie w życiu codziennym bohaterki. O tym jak szybko można zatracić się w kłamstwie, o granicach, których nie powinno się przekraczać, o niewinności, wybaczeniu i trudnych decyzjach, które później mają katastrofalne skutki w przyszłości. Bardzo fajne jest to, że na końcu każdej z tych książek z cyklu kobiety to czytają mamy pytania do dyskusji, a książki Diane Chamberlain nadają się do rozmów, ponieważ autorka nie pisze książek banalnych, w każdej z nich jest poruszany znaczący temat, o którym często się nie mówi. Gorąco polecam!


Kolejna książkowa 10 już za mną... ;)

czwartek, 9 marca 2017

Przyszła wiosna, a z nią nowe kartki. Tym razem urodzinowe, dla najbliższych mi osób - babci i dziadka. Pierwszą, którą robiłam była dla babci. Moja babcia lubi polne kwiaty, więc zaczęłam szukać pomysłów na kwiaty z papieru i trafiłam na Papierową Manię, gdzie znalazłam kurs na maki i kurs na chabry. Nie ukrywam, że bardzo pomogły mi te kursy i ułatwiły pracę, ich autorce jestem niezmiernie wdzięczna. Chabry i maki wycięłam z papieru czerpanego i pomalowałam z dwóch stron farbą akrylową firmy Fevicryl kolory: CRIMSON i ULTRA MARINE BLUE, a zielone środki z chabrów pomalowałam farbą akrylową firmy Amsterdam - kolor: EMERALD GREEN (615). Zaś markaretki wycięłam z białego bloku technicznego, a środki pomalowałam farbą akrylową Fevicryl - kolor: CHROME YELLOW. 


Moje małe cuda...