sobota, 21 lutego 2015

W końcu znalazłam czas i chęci by zrobić Łapacz Snów. Minęło już tyle czasu, że właściwie musiałam sobie przypomnieć jak to się robiło, ale zacznijmy od początku, którym będzie wytłumaczenie znaczenia tego przedmiotu. Bardziej zorientowani wiedzą, że robili je Indianie, co poniektórzy nawet wiedzą, że mają one wyłapywać tylko dobre sny. Jednak niewielu z nas wie, po co właściwie te koraliki i te piórka. Wszystkie informacje znajdują się tutaj.

W naprawdę wielkim skrócie najbardziej powszechna interpretacja mówi, że sieć wypleciona w Łapaczu Snów przepuszcza tylko te dobre sny, myśli, a zatrzymuje złe, które pod wpływem promieni słonecznych wyparowują wraz z rosą. Natomiast te dobre spływają po piórkach na śpiącego, aby uprzyjemnić mu sen. Przyjmuje się, że kolisty kształt przedmiotu symbolizuje przemijający czas, krąg życia, sieć zaś wyobraża jedność rodziny, a więzy - więzy rodzinne. Podobno Łapacz Snów należy powiesić nad łóżkiem w oświetlonym przez wschodzące słońce miejscu. Koraliki spełniają sny, a piórka symbolizują oddech, powietrze.

Łapacz Snów

poniedziałek, 9 lutego 2015


Zmiana szablonu. Myślę, że ten oddaje moje upodobania, które są skupione między innymi wokół kawy. Do tego dobra książka i jestem w niebie. Teraz według kalendarza powinnam wstawiać kartki walentynkowe. Niestety tego nie zrobię, ponieważ nie robię kartek walentynkowych ani też nie obchodzę tego święta. Jednak jestem przekonana, że można znaleźć wiele ciekawych pomysłów na innych blogach.

Ja natomiast mogę polecić wiele ciekawych książek, które ostatnio przeczytałam. Są to powieści obyczajowe. Nie będę pisać recenzji, bo za nimi po prostu nie przepadam i sama ich nie czytam. Do tych ciekawych lektur należą: Krzyk Maorysów Sarah'y Lark, Cicho sza Lisy Scottoline czy też Czarne skrzydła Sue Monk Kid, a także Love, Rosie Cecelii Ahern. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, bo nie będę ukrywać, że czytanie to jedno z moich ulubionych zajęć.

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia oraz wspaniałych Walentynek!! ;)

Zmiana szablonu i inne bzdety